Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Najpierw pójdź na studia pielęgniarskie (które są dopiero początkiem zawodu) a później się wypowiedź. Machać łopata na budowie można bez wykształcenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przeczytaj artykuł że zrozumieniem jeszcze raz.. Pomysl czy chciałbyś pracować w szpitalu, gdzie od Cięcie zależy czyjeś życie, a nie stan chipsów. Poza tym czasami w Biedronce zarabiają więcej niż piekegniarki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja obecnie studiuję pielęgniarstwo i oczywiście uczę się języka, bo wiem, że wyjade do Niemiec. Większość studiujących osób uczy się myśląc o wyjeździe. A te 800+ dla studiujących niech sobie w buty wsadza, bo nie zwiążę się za te pieniądze umową na 2 letnią pracę w Polskim szpitalu za te ich wypociny. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pracuję jako pielęgniarka na oddziale interwencyjnym, którego w ogóle bym tak nie nazwała, bo od kilku lat zamienia się w Zol. Bardzo bolą mnie komentarze w takim stylu jak wyżej. Jeśli ktoś jest pacjentem, to leży na sali i nie widzi tego wszystkiego co się dzieje dookoła. Ktoś czekał godzinę na tabletkę p/bólową. Naprawdę...każdy widzi tylko czubek własnego nosa. Na tą tabletkę będzie i czekał 3 godziny, bo między czasie ktoś się zatrzymał w toalecie, przyjechy 2 ciężkie przyjęcia, które trzeba obronić, i uaktywnila się psychoza.. Zapraszam serdecznie. 2 pielęgniarki na 56 osób. Proszę wyciągnąć osobę która się zatrzymała w łazience.. mężczyzna lat 76 z wagą 112kg, jednocześnie go reanimując. I podnieść na łóżko.. Zapraszam... jednocześnie patrząc czy osoba niezorientowana allopsychicznie jest na oddziale czy już uciekla..,bo przywiozę sobie do ręki taka osobę i będę pilnować. Między czasie stoją już 2 łóżka z Soru do przyjecia z chorymi w stanie ciężkim. Ale przecież...najważniejsza jest tabletka p/bolowa i potem każdy jest oburzony "bo ile można czekać na glupia tabletkę". Między czasie lekarz dal już nowe zlecenia, które trzeba zrobić, bo wszytko jest na CITO, toalety chorych, zlecenia wieczorne, przygotowywanie do zabiegów, dokumentacja lekarską, pielęgniarska, raport... Jak my mamy się z tym wszystkim wyrobić? Czasami jest tyle rzeczy naraz, że zapomni się o tej tabletce.. Każdy ma pretensje..bo lazienka nie taka, a dlaczego takie leki on dostaje, a dlaczego badania dzisiaj nie było, za zimno w sali, gdzie jest wypis bo lekarz mu powiedział że za 5 minut przygotuje. Tłumacz się za siebie, za lekarza, za politykę w szpitalu. Kurczę dlaczego nikt nie ma pretensji do lekarza, że musiał czekać na wypis 5 godzin a nie 5 minut? Do szefa oddziału, że leży na korytarzu, a nie na sali? Że zabieg jest już przekładany 4 dzień i on głoduje już tyle czasu? I sto tysięcy innych rzeczy. Co do tego mamy my? Zawsze my nic nie robimy, my pijemy kawę, odburkujemy, na nas się czeka.. Lekarz jest święty. Lekarz się nie myli, nie zapomina o niczym, nie czeka sie na niego. Przy lekarzu mówimy cichutko, grzecznie. Nas można gnoić, obwiniać o wszystko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A zapytajcie sie ila salowe zarabiaja????o to sie już nikt nie pyta!!!a pielęgniarki chca zeby pomagaly,za co za darmo?teraz nic nie ma za darmo!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważam że Polakom należą się godne zarobki. Pielęgniarkom też.. Realia Polski wschodniej są nieubłagane.. Zarabiamy najgorzej w całym kraju. Nas nie irytuje że się domagają, a że oderwały się od rzeczywistości. Przedstawiają się jako biedne uciśnione przez pracodawcę i pacjentów nieszcześnice. Każdy z nas się leczy, bywa w przychodniach, szpitalach. Widzi ,, poświęcenie,, większości pielęgniarek i dlatego wiele osób tak je ocenia. Paski które prezentują na łamach prasy są zaniżone. Świadczenia bowiem dostają 3 razy w miesiącu. Przykre jest to że walczą o swoje, a nie widzą koleżanek zza ściany. Jak czują sie panie sprzątające, technicy medyczni, cały pion obsługi technicznej i administracji. Wieżcie mi  to najmniej liczny gorszy sort w szpitalach. A bez tych ludzi funkcjonowanie jednostek nie jest możliwe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pikes jesteś IDIOTĄ
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zrobic studia platne na kredyt a po drugie ja widzę jak pracują pielęgniarki. Tu najezdza na lekarzy a sama kawusie z nimi pije
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozumiem, że wszystko robisz sam.  W to nie uwierzę. Zatrudniasz pracowników, którzy pracują za Ciebie. Pewna jestem,że ich wyzyskujesz i płacisz 1500 zł na rękę. Ale oczywiście do wszystkiego doszedłeś sam. A kiedy zachorujesz, życzę Ci żeby Panie pielęgniarki traktowały Cię tak jak Ty traktujesz innych ludzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla mnie to jest bicie piany zarobki 2.000, 3.000, czy 4.000 . Za żadną z tych stawek normalny człowiek nie będzie pracował. Ja mam swoją firmę, czyli chciał nie chciał wykonuję najbardziej odpowiedzialny, najmniej wdzięczny i najtrudniejszy zawód. Zarabiam dobrze, ale wszystko ca mam osiągam własną pracą. Nie strajkuję, nie żebram o  liche 500 zł podwyżki. Wszystko swoją głową i swoimi rękami. Bez kodeksu pracy, bez związków zawodowych, bez strajków. Jeszcze płacę podatki na utrzymanie tych jaśnie piguł, które w życiu prawdziwej roboty nie widziały. Aha i moje dzieci nie wiedzą co to Biedronka, hipoteka, czy  autobus MPK. I wszystko własną pracą!!!!!!
  Rozumiem, że wszystko robisz sam.  W to nie uwierzę. Zatrudniasz pracowników, którzy pracują za Ciebie. Pewna jestem,że ich wyzyskujesz i płacisz 1500 zł na rękę. Ale oczywiście do wszystkiego doszedłeś sam. A kiedy zachorujesz, życzę Ci żeby Panie pielęgniarki traktowały Cię tak jak Ty traktujesz innych ludzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Leżałam niedawno na Lubartowskiej na patologii ciąży. Panie położne, pielęgniarki i salowe to złote kobiety. Biegały jak mróweczki dzień i noc, interesowały się, były bardzo przyjemne i pomocne w każdej kwestii. Dodatkowo był to czas strajkujących innych szpitali w Lublinie. Nie słyszałam słowa skargi czy komentarza tej sytuacji. Co innego panie lekarki.... opryskliwe, podnosiły mi i innym pacjentkom ciśnienie na każdej wizycie..., jedną Panią doktor chyba obudziłam, kiedy przywiozła mnie karetka.... była bardzo opryskliwa, zero empatii. Oczekiwałam przynajmniej zwykłej ludzkiej kultury w rozmowie, niestety nie doświadczyłam tego, u żadnej z trzech Pań doktor. Źle odpowiedziałam na pytanie, źle, że przyjechałam, źle leżałam.. wszystko nie pasowało... Czułam się winna, że śmiem przebywać na oddziale pod ich "opieką". U Panów doktorów odmienna sytuacja... wysoka kultura wypowiedzi i obsługa na europejskim poziomie. Ja rozumiem, że zawody lekarz i pielęgniarka mają inną specyfikę pracy. Co innego boli położną co innego lekarza. Jednak to Panie położne, pielęgniarki czuwały nade mną dzień i noc. Bez nich zginęłabym marnie.... Dziękuję Wam kobitki!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zgodzę się z artykułem, tata leżał w Szpitalu Wojskowym i tam jeśli ktoś robił toaletę i pomagał pacjentom typu przebieranie, zmiana pościeli itp. to Panie Salowe (szacun!), pielęgniarki tylko: temperatura, leki, kroplówki, zmiana opatrunku, z resztą odsyłały do pań salowych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Więcej zarabiają pielęgniarki jakaś średnią zaniżają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
powinny byc tylko prywatne placówki i po sprawie bez niemiłego personelu wszystko z usmiechem i na czas tak jak w prywatnych przychodniach u prywaciarza nawet zadna by nie odwazyla sie pojsc na l4
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mój ojciec leżał na Alei Kraśnickiej. Leki, które miał otrzymać leżały na podłodze po łóżkiem, mimo, że odwiedzaliśmy go (codziennie co najmniej 2 razy ktoś był), to wrócił z odleżynami. Pielęgniarki wcale się nim nie interesowały!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To wszystko jest chore, całe podejście i pojęcie osób o pracy w szpitalu przez osoby które miały chwilowa styczność z ochroną zdrowia. Nie mówmy o powołaniu,bo te czasy dawno minęły. Tak jak wszędzie zdarzają się czarne owce. Ile osob orientuje się że za podaniem tej jednej tabletki idzie masa biurokracji? Że pielęgniarka nie może ot tak wziąć jej z szafki i podać pacjentowi? Ile osób z was chciałoby aby opatrunek zmieniała ta sama osoba która przed chwilą wykonywała toaletę u pacjenta na sąsiednim łóżku? Ile osób zdaje sobie sprawę że wszelki sprzęt na oitach,blokach, dializach obsługuje ta "niedouczona" pielęgniarka? Jeśli nie zmieni się postrzeganie społeczeństwa (w tym władz) to takie sytuacje strajkowe beda norma, do czasu aż w szpitalu nie pozostanie ani jedna pielęgniarka. A jak widać, bez pielęgniarek szpital nie istnieje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wczoraj na Jaczewskiego były już masowe wypisy pacjentów bo od poniedziałku panie pielęgniarki odchodzą od łóżek pacjentów to chore wypisali mi męża po udarze i radź sobie sam leżał 3 tygodnie i to ja się nim zajmowałam a nie panie nawet obiad samemu trzeba było nosić najgorzej traktuje się ludzi leżących mimo że krzyczą że ich boli jak ich myją to panie mają to gdzieś
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taka praca?? Widac ze wypowiadają sie tutaj ludzie nie mający pojecia o czym tak na prawde mowia!! Nie ma większej odpowiedzialności niz zycie czy zdrowie ludzkie! I takie zawody powinny byc opłacane znacznie lepiej niz Pani kasjerka w biedronce ! Nikomu tutaj nie umniejszając. I nie na tym rzecz polega zeby zmienic prace .. mimo wszystko niektorych satysfakcjonuje pomoc innym. Niestety ten zawór w naszym kraju traktowany jest to jak „przynieś, wynieś, pozamiataj” . I porównując tutaj lekarzy a pielęgniarki .. pieelganiarka zawsze jest w pierwszej lini przy pacjencie .. to ona wielokrotnie podejmuje działania zanim lekarz dotrze. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czlowieku pielegniarstwo to jest samodzielny zawod co najmniej 6 lat ciezkich studiów pielegniarka musi wiedzieć wiecej niz lekaz przeciez nawet jezeli wykona jego zlecenie ktore zaszkodzi zdrowiu to jak myslisz kogo pozbawia prawa wykonywania zawodu lekarza bo zleci czy pielegniarka bo wykonala zlecenie? Oczywiscie ze piel. Bo wiedziala jaki dany lek ma powiklania do jednostki chorobowej i ona za to odpowie. A oczywiscie nikt tego nie mowi glosno. Bo to nieodpowiednie. a co do pielegnacji pacjenta jest cos takiego jak edukacja rodziny na ten temat i podstawa jest wlanczanie rodziny do tych czynnosci a nie wyreczanie rodziny i pacjeta a co jak bedzie w domu? Za 2 dni wroci na sor bo stomi nie wymieniono bo nie umie bo rany sa gorsze bo opatrunek niezmieniony... noga boli bo lekow przeciw zakrzepowych nie dali. Opieka nad pacietem ma rodzina a personel medyczny jako zespol terapeutyczny a za zadanie poprawic codzienne funkcjonowanie pacjeta i rodziny przygotowac go do godnego zycia w srodowisku 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale ty nie odpowiadasz ,a zdrowie i zycie czlowieka.Wiem jak  pracujecie w urzedach wiec nie porownuj sie do pracy pielegniarki. Ale ty masz 13- tke i navrody kwartalne a pielegniark moga tylko pomarzyc.o
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...